Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chencek
Mega spamer
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Pią 22:38, 15 Maj 2009 Temat postu: tak świętowaliśmy 2 maja |
|
|
jako że 1 maja było święto pracy i byliśmy wszyscy na pochodzie majtaliśmy sztandarami a niektórzy krzyczeli nawet "komuno wróć"
spot musiał się odbyć 2 maja i się odbył a jakże.....
mnogo nas nie było bo reszta zwijała i prasowała czerwone sztandary, i pakowała do skrzyń sierpy i młoty..
przed pochodem Mario zapodał towarzysze oliwa na co Andrzej rzucił pomożemy!!!!!!!!
Michał słysząc głośne okrzyki wtrącił to pomóżcie i mi jak to u nas w partii bywa nie ma to tamto pomożemy.
Szybka akcja na 16
pasi co ma nie pasować
niestety mnie dorwano telefonicznie bo ja zawsze wolałem spać w styropianie i z ludem kosy na sztorc stawiać palić opony i protestować !!!
więc olałem pochód i pojechałem na ryby
słonko świeciło wiatr wiał a ryby nie brały updss czasami tak bywa
Mario po pochodzie szybko zawiną się na doma i zaraz był gotowy do drogi szybki telefon i spotkanie umówione Niemce pod fotoradarem
ruszyliśmy na Nałęczów
coś mi mocno nie pasowało w jego S40 ale nic się nie odzywałem bo do końca nie czaiłem o co kaman.Aż wreszcie po przejechaniu 20 kilometrów olśniło mnie Mariusz zrobił sobie graffiti na masce
Wielka czerwona gwiazda
no dobra i takie są zboczenia ...
zajechaliśmy pod siedzibę AFG jesteśmy pierwsi ..
ale co to Andrzej pakuje coś do skrzyń ja się patrze a to tarcze ze 40 z napisem (i w tym momencie SZOOOOK) MILICJA dopiero po chwili zobaczyłem białe pały i kaski
wszystko siwo niebieski
ponoć było ciekawie na pochodzie
ale
zaparkowałem zaraz za mną wtoczył się mario zdążyliśmy wysiąść i pojawia się Michał
Jędrek zapodł nastrojową nute
[link widoczny dla zalogowanych]
założył rękawice maskę kitel wziął do ręki skalpel
wyszedł i krzykną pierwszy
i zajechał Mario
szybka wymiana oliwy regulacja maski i na jazdę testową
diagnoza: zawiecha przód reszta oki pacjent będzie żył
następny
Michał ze strachem w ochach zajechał na kanał
ja się rozsiadłem na miejscu kierownika i zacząłem sączyć piffko
zajechała landryna
Kucharka przebrała i zdjęła czerwoną koszulkę i ubrała się w coś takiego zielonego
stukali pukali coś tam wymieniali Paula chodziła nudziła sie aż wreszcie wpadła na pomysł kto chce masaż??
hmmm micha mi się od razu uśmiechnęła ( siedzonko wędkarskie jest mało wygodne)
co się okazło kazała wsiąść do landryny i zapodała muze tzn.łupanie umss umss fakt katem spojler podskakuje lusterko drży ale co to za masaż
a żeby nie było że tylko Andrzej pracuje ja troszeczke popracowałem przy antenie
a Mario naprawiłem czy popsułem ??
później jak już wszystko albo prawie wszystko było zrobione pojechaliśmy .....się przejechać ale to już inna historia
a to kilka fotek z tego partyjnego spota :
jako kierownik
[link widoczny dla zalogowanych]
kolejna magiczna naprawa
[link widoczny dla zalogowanych]
kurcze co ja zrobiłem czy jeszcze pojedzie
[link widoczny dla zalogowanych]
o kurcze masz racje może nie pojechać
[link widoczny dla zalogowanych]
zabrakło mi ciętego komenta
[link widoczny dla zalogowanych]
chłopaki Andrzej już rozbiera 1/2 silnika
[link widoczny dla zalogowanych]
a w tej focie nie wiem o co kaman
[link widoczny dla zalogowanych]
kolejna ciekawa fota
[link widoczny dla zalogowanych]
naprawde byłem na rybach
[link widoczny dla zalogowanych]
hahaha
[link widoczny dla zalogowanych]
to nie ten spot chyba ....
[link widoczny dla zalogowanych]
nie wiem co ta fotka ma przedstawiać ale jest mocno garagowa a nie techniczna
[link widoczny dla zalogowanych]
aa zapomniałem landryna też była na kanale jak się okazało hahaha
tak wygląda skrzynia biegów
[link widoczny dla zalogowanych]
załamka a ona się jeszcze cieszy
[link widoczny dla zalogowanych]
Jędrek coś mówił o żyletkach
[link widoczny dla zalogowanych]
a to dowód że coś robiłem
[link widoczny dla zalogowanych]
Mariowóz
[link widoczny dla zalogowanych]
tak się jej spodobało moje MDO że chciała chociaż posiedzieć
[link widoczny dla zalogowanych]
MOje MDO potrzebowało troszeczke kosmicznej technologii
[link widoczny dla zalogowanych]
kurcze muszę notować od razu komenty do fotek bo mi pamięć szwankuje
do tej foty nie ma komenta
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu byłem na rybach
[link widoczny dla zalogowanych]
oki koniec wypocin ide po piwo bo od gadania w ustach mi zaschło
koniec
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Andrzej10
Administrator
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Nałeczów
|
Wysłany: Sob 10:41, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kolego dla ścisłości Mariowóz do S40 nie V40. Zacna relacjia. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mario
User
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Lubartów/Lublin
|
Wysłany: Wto 13:20, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Racyję ma Kolega Mechanik, S-ką śmigam, nie V-ką.
Przy okazji - serdeczne dzięki za szybki serwis i diagnozę.
Miałem plan od razu przystąpić do zakupów i planować next spota,
ale na razie jakoś brakuje czasu...
Co do wielkiej czerwonej gwiazdy
- Obywatelowi Ch. chyba odrobina świeżego rybnego powietrza
zaszkodziła na oczka - preferuję sierpy i młoty, a nie jakieś tam gwiazdy.
Co do anteny - okazało się, że w/w ob. Ch. pozuje jedynie do fotek
- efekt bez zmian, dopiero wizyta u radionaprawiacza uleczyła od ręki
(jak na razie) bolączki brzmieniowe.
I znowu racje ma Kolega Mechanik - relacja zacna, aż się łezka w oku kręci ...
Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|